Aktualności

10.102018

Polarna wycieczka w pałacu, czyli Instytut Geofizyki PAN na Festiwalu Nauki w Jabłonnie

„Sapere aude” – czyli „Miej odwagę wiedzieć” – pod tym hasłem już po raz 22 w pięknym, pałacu w podwarszawskiej Jabłonnie odbył się Festiwal Nauki.

Atrakcji nie zabrakło – zapewniały je instytuty PAN, uczelnie, lokalne stowarzyszenia i firmy. I jak co roku, w klasycystycznych wnętrzach, wśród napoleońskich strojów, robotów, drukarek 3D, warsztatów telewizyjnych i pokazów udzielania pierwszej pomocy, Zakład Badań Polarnych i Morskich IGF PAN zgromadził przy swoim stoisku tłumy odwiedzających.
Tradycyjnie można było obejrzeć wystawę fotograficzną poświęconą historii Polskiej Stacji Polarnej Hornsund i porozmawiać z polarnikami, którzy nieraz na Stacji byli, a nawet zimowali, czyli spędzili tam cały rok – dr. Jerzym GIżejewskim i dr. Adamem Nawrotem. Można było dotknąć prawdziwego kombinezonu Helly Hansen w charakterystycznym pomarańczowym kolorze, takiego, jakiego używają nasi naukowcy pracujący na stacji.
Nie brakowało chętnych do kolorowania i wyklejania maskonurów, morsów i innych arktycznych zwierząt. Nie co dzień można wcielić się w niedźwiedzia czy lisa polarnego – do pamiątkowych zdjęć w tej roli ustawiała się kolejka. Można było posłuchać fascynującej historii bohaterskiej eksploracji regionów polarnych, porozmawiać o nowoczesnym sprzęcie pomiarowym i poznać najdziwniejsze zwierzęta Arktyki. Najmłodsi uczestnicy wiedzieli bardzo dużo o faunie tego regionu, ale udało się ich zaskoczyć  ciekawostkami o ‘lodowych robalach’, dzielnych lemingach i sprytnych rosomakach.
Ale największą sensację wzbudziła rzeczywistość … wirtualna. Po raz pierwszy przygotowano pokaz zdjęć 360 stopni z Hornsundu! Swoisty wirtualny spacer po okolicach stacji (możliwy dzięki naszemu nowemu nabytkowi, goglom VR) przyciągnął najpierw najmłodszych gości festiwalu, ale - zachęceni żywiołowymi reakcjami - w ich ślady szybko poszli towarzyszący im rodzice i nauczyciele. 
„Spacer robi niesamowite wrażenie”, „Co zrobić, żeby tam pojechać?”, „Jakbym tam był” – to tylko niektóre komentarze uczestników wirtualnych spacerów.
Pokaz zdjęć okazał się strzałem w dziesiątkę i stał się pretekstem do rozmów o tym, jak w Arktyce się żyje, jakie badania tam prowadzimy, jak zmienia się ten region w związku z obecnymi zmianami klimatu - zauważa Julian Podgórski, doktorant w Zakładzie Badań Polarnych i Morskich, z zamiłowania popularyzator nauki.
Byli nawet tacy, którzy po sobotnim wirtualnym spacerze po Arktyce, wrócili w niedzielę do pałacu tylko po to, żeby jeszcze raz przenieść się na ponton płynący do Stacji, do jaskini lodowej i w pobliże  czoła majestatycznego lodowca Hansa. (red. ZKNiE)
Dziękujemy za to wspaniałe doświadczenie i już mamy mnóstwo pomysłów na przyszły rok!
 
  • fot. ZKNiE

    fot. ZKNiE